XIX Dzień Papieski

Wstańcie, chodźmy!
Interpretacja hasła XIX Dnia Papieskiego

XIX Dzień Papieski Data: Niedziela, 13 października 2019 roku. Hasło: Wstańcie, chodźmy!

Punkt wyjścia: książka – św. Jan Paweł II Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004.

Tematy rozważań:
I Pielgrzymka do Ojczyzny św. Jana Pawła II (2-10 czerwca 1979 roku)

Czcigodny Sługa Boży Kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia (3.08.1901 – 28.05.1981)

Wstęp do książki Wstańcie, chodźmy! Św. Jan Paweł II kończy słowami: Ze spojrzeniem utkwionym w Chrystusie, umocnieni nadzieją, która zawieść nie może, kroczmy razem drogami nowego tysiąclecia: „Wstańcie, chodźmy!” (por. Mk 14, 42). (Św. Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004, s. 8) Przywołuje tym samym słowa Jezusa Chrystusa skierowane do Apostołów w bardzo dramatycznych okolicznościach, już po Ostatniej Wieczerzy i modlitwie w Getsemani, tuż przed pojmaniem, procesem i męką. W kolejnych rozdziałach Papież podejmuje rozważania o swoim powołaniu, powołaniu biskupim, odwołując się do osób, miejsc, symboli, gestów, zadań, które wyjaśniają posługę biskupa i były ważne w jego życiu. Zaczyna od Wieczernika w Jerozolimie, chcąc wyraźnie wskazać na łączność biskupa z Jezusem Chrystusem i Apostołami.

Treść książki i czas, w którym będziemy przeżywać XIX Dzień Papieski zachęcają, by w naszej refleksji zatrzymać się nad:

  • I Pielgrzymką Św. Jana Pawła II do Ojczyzny (2-10 czerwca 1979 roku);
  • Osobą Czcigodnego Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia

W naszych rozważaniach idziemy więc za wskazaniem papieża Franciszka, który mówi nam, że: Dobrze jest pamiętać (…) o tych wszystkich braciach na przestrzeni dziejów, którzy byli pełni radości, pełni niezmordowanej odwagi w głoszeniu Słowa oraz zdolni do wielkiej wytrwałości. (…) nie mówmy, że dzisiaj jest trudniej; jest inaczej. Dlatego uczmy się od świętych, którzy nas poprzedzili i stawili czoło trudnościom występującym w ich epoce. (pap. Franciszek, Evangelii gaudium, nr 263)

W tym roku minie 40 lat od I Pielgrzymki Św. Jana Pawła II do Ojczyzny. Warto zauważyć, że była to pierwsza w całej historii Polski wizyta papieża w naszej Ojczyźnie. Wizyta niełatwa i zarazem niezwykle doniosła w skutkach. Władze komunistyczne zdecydowanie się jej sprzeciwiały, przeczuwając, że może ona odmienić serca i umysły Polaków i w konsekwencji zmienić przyszłość kraju. Podążając za rozważaniami zawartym w książce Wstańcie, chodźmy! chciejmy spojrzeć na tę pielgrzymkę w perspektywie ostatniego rozdziału: Abraham i Chrystus: „Oto idę pełnić Twoją wolę” (s. 160-164). Papież Polak zestawia tam Abrahama i Chrystusa i zauważa, że powołanie każdego człowieka: (…) to podwójna tajemnica. Przede wszystkim jest to tajemnica pamięci o tym, co z miłości Bożej już stało się w ludzkich dziejach. Zarazem jest to tajemnica przyszłości, a to znaczy nadziei: tajemnica progu, który każdy z nas ma przekroczyć na mocy tego samego wezwania, wspierany wiarą, która nie cofa się przed niczym, bo wie, komu uwierzyliśmy (por. 2 Tm 1, 12). (s. 161). Wyjaśnieniem i zobrazowaniem powyższych słów może być to wszystko, czego dokonał Św. Jan Paweł II przez I Pielgrzymkę do Ojczyzny. Wskazał na chrześcijańskie korzenie Polski i ukazał horyzonty nadziei związanej z ufnością pokładaną w Bogu. Pewnie najbardziej znanym wystąpieniem papieskim z tej wizyty jest homilia na pl. Zwycięstwa w Warszawie (dziś – pl. Marsz. J. Piłsudskiego) wygłoszona w Wigilię Zesłania Ducha Świętego, przypominająca, że:

(…) człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa.
I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu na ziemi

Na zakończonie Św. Jan Paweł II zwrócił się do Boga ze słynnym wołaniem:

Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!
Amen.

George Weigel, ceniony amerykański biograf Papieża Polaka napisał, że homilia na pl. Zwycięstwa była być może najświetniejszą homilią w życiu Św. Jana Pawła II. (por. G. Weigel, Świadek nadziei, Kraków 2000, s. 373).

Papież przywoływał też w tamtych dniach 900. rocznicę męczeńskiej śmierci św. Stanisława, biskupa. Widział w niej analogię do bierzmowania człowieka. Męczeństwo św. Stanisława Św. Jan Paweł II przedstawił jako świadectwo dane Chrystusowi w młodym narodzie i państwie, ochrzczonym na samym początku swego istnienia (por. Homilia w czasie Mszy Św. na Błoniach w Krakowie, 10 czerwca 1979r.).

Dzień Papieski i przygotowania do niego będą doskonałą okazją dla nas wszystkich do zapoznania się lub przypomnienia bogactwa nauczania papieskiego z tej pielgrzymki, którą Św. Jan Paweł II w przemówieniu pożegnalnym na lotnisku w podkrakowskich Balicach nazwał bezprecedensową w całym tysiącleciu i aktem odwagi. Nieco wcześniej, tego samego dnia w czasie Mszy Świętej apelował do nas: Musicie być mocni, drodzy bracia i siostry, mocą tej wiary, nadziei i miłości świadomej, dojrzałej, odpowiedzialnej (por. św. Jan Paweł II, Homilia w czasie Mszy Św. na Błoniach w Krakowie, 10 czerwca 1979r.).

To ostatnie wezwanie do mocy w wierze, nadziei i miłości łatwo prowadzi nas do postaci Czcigodnego Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który swoim życiem o tej mocy potrafił zaświadczyć.

Wielkim pragnieniem Prymasa Tysiąclecia była obecność Papieża na obchodach Milenium Chrztu Polski w roku 1966. Władze komunistyczne nie zgodziły się na przyjazd do Polski Pawła VI. Nie mogły jednak nie zgodzić się na przybycie do Ojczyzny Papieża Polaka, który bardzo konsekwentnie swój zamiar podtrzymywał i komunikował. Można więc powiedzieć, że pragnienie Prymasa Tysiąclecia spełniło się później, za to w sposób przedziwnie obfity. Przyjazd Papieża Polaka, który wcześniej, w kraju, współpracował z Prymasem, będąc wobec Niego w pełni lojalnym, stanowiło ukoronowanie wiernej służby Bogu i Ojczyźnie Prymasa Tysiąclecia. I pielgrzymka św. Jana Pawła II do Ojczyzny była jedyną przed śmiercią Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Była to zarazem pierwsza w historii wizyta papieża w naszej Ojczyźnie.

W odniesieniu do hasła XIX Dnia Papieskiego możemy powiedzieć, że I pielgrzymka do Polski św. Jana Pawła II stanowi przykład dobrej, konsekwentnie realizowanej właściwej odpowiedzi, jaką człowiek może dać na Chrystusowe wezwanie: Wstańcie, chodźmy!

Św. Jan Paweł II w wielu miejscach, w bardzo różnych latach, jednoznacznie podkreślał wielkość życia i dzieła Kard. Stefana Wyszyńskiego. W książce Wstańcie, chodźmy! opisując swoje pierwsze rekolekcje biskupie na Jasnej Górze zauważa: Naturalnie pierwsze miejsce zajmował Prymas, kardynał Stefan Wyszyński, człowiek prawdziwie opatrznościowy na czasy, w których żyliśmy (s. 48). W pierwszych dniach po wyborze na Stolicę Piotrową Karol Wojtyła powiedział:

Czcigodny i Umiłowany Księże Prymasie! Pozwól, że powiem po prostu, co myślę. Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, niecofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, które związane są z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem.
(Watykan, 23 października 1978 r.)

W pierwszym dniu I Pielgrzymki do Ojczyzny, w archikatedrze warszawskiej św. Jan Paweł II powiedział o Prymasie Wyszyńskim: Ksiądz Prymas odzwierciedla siłę fundamentu tego Kościoła, którym jest Jezus Chrystus. Na tym polega jego własna siła. Ksiądz Prymas uczy od trzydziestu kilku lat, że tę siłę zawdzięcza Maryi, Matce Chrystusa. Wszyscy o tym dobrze wiemy, że dzięki Maryi można najpełniej odzwierciedlać siłę tego fundamentu, którym jest Chrystus, że dzięki Maryi można najskuteczniej stawać się zwornikiem Kościoła.

Tego uczy życie i posługiwanie Prymasa Polski.

Jest on zwornikiem Kościoła warszawskiego. I jest zwornikiem całego Kościoła w Polsce. Na tym polega jego opatrznościowa misja od trzydziestu z górą lat.

Warto też przypomnieć dramatyczne wydarzenia z wiosny roku 1981. Ukazują one bowiem heroiczność wiary Prymasa, którego postawa może być rozpatrywana jako wielka odpowiedź na Jezusowe wezwanie: Wstańcie, chodźmy!

Prymas Wyszyński zaczyna poważnie niedomagać w marcu 1981 roku, 13 maja zostaje dokonany zamach na Jana Pawła II. Chory Prymas dowiaduje się o zamachu 14 maja. Ze szpitala w Rzymie zaczynają napływać optymistyczne sygnały, tymczasem stan zdrowia Kard. Wyszyńskiego pogarsza się. Umierający Prymas ofiaruje swoje życie za życie Papieża. Domownikom powiedział: Odtąd za mnie nic. Wszystkie modlitwy tylko za niego. On musi żyć. Ja mogę odejść. Już 14 maja podczas Mszy Św. odprawionej przez kościołem akademickim Świętej Anny w Warszawie odtworzono z taśmy magnetofonowej apel Prymasa: Proszę Was, aby te heroiczne modlitwy, które zanosiliście w mojej intencji na Jasnej Górze, w świątyniach warszawskich i diecezjalnych, gdziekolwiek, abyście to wszystko skierowali w tej chwili wraz ze mą ku Matce Chrystusowej, błagając o zdrowie i siły dla Ojca Świętego. (por. http://www.centrumjp2.pl/wikijp2/index.php?title=Stefan_Wyszy%C5%84ski) W swoim Testamencie Karol Wojtyła zapisał:

Kiedy w dniu 16 października 1978 konklawe kardynałów wybrało Jana Pawła II, Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński powiedział do mnie: «Zadaniem nowego papieża będzie wprowadzić Kościół w Trzecie Tysiąclecie». Nie wiem, czy przytaczam to zdanie dosłownie, ale taki z pewnością był sens tego, co wówczas usłyszałem. Wypowiedział je zaś Człowiek, który przeszedł do historii jako Prymas Tysiąclecia. Wielki Prymas. Byłem świadkiem Jego posłannictwa, Jego heroicznego zawierzenia. Jego zmagań i Jego zwycięstwa. «Zwycięstwo, kiedy przyjdzie, będzie to zwycięstwo przez Maryję» – zwykł był powtarzać Prymas Tysiąclecia słowa swego Poprzednika kard. Augusta Hlonda.  Testament Jana Pawła II, zapis z 12-18 marca 2000

W ostatnim, przywołanym już wcześniej, rozdziale książki Wstańcie, chodźmy! zatytułowanym Abraham i Chrystus: „Oto idę pełnić Twoją wolę” św. Jan Paweł II mówi o powołaniu każdego człowieka, zwłaszcza jednak powołaniu biskupa. Znamienne, że w dwóch kolejnych zdaniach wymienia te same wartości. Pisze: Wiara, odpowiedzialność i odwaga każdego z nas zostaje w ten sposób wpisana w tajemnicę wypełnienia Bożego planu. Wiara, odpowiedzialność i odwaga każdego z nas okazuje się potrzebna, by mógł się w całej okazałości ukazać dar Chrystusa dla świata. (s. 161). Dzisiaj oczywistym jest, że obaj wielcy polscy biskupi potrafili wiarą, odpowiedzialnością i odwagą ukazywać Polsce i światu Chrystusa. Jednak nadal, a nawet coraz bardziej, potrzebne jest pogłębianie znajomości ich życia i nauczanie, by – zwłaszcza młodsze pokolenia – nie zatraciły, nie zmarnowały, wielkiego, aktualnego daru, posłannictwa, jaki został nam dany w osobach tych wspaniałych ludzi Kościoła.

Naszym, czyli Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, zamierzeniem jest, aby XIX Dzień Papieski przeżywać w łączności z papieżem Franciszkiem rozważając i czerpiąc z przesłania św. Jana Pawła II i Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, szczególnie zatrzymując się nad przesłaniem papieskiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku. Możemy powiedzieć, że św. Jan Paweł II Chrystusowe wezwanie Wstańcie, chodźmy! realizuje w swoim biskupim życiu i dzieli się jego realizacją w omawianej książce. Misja ta rodzi się z wiary, która umocniona jest jest przez Ducha Świętego. Wyraża się w odwadze głoszonego Słowa, którego przykładem jest I Pielgrzymki do Polski. Wizyta ta jest także świadectwem odpowiedzialności za swoją Ojczyznę. Podobną postawę odnajdujemy u Sługi Bożego Prymasa Tysiąclecia, który zawierzając Bogu, niósł odpowiedzialność za losy kraju w postawie mądrej odwagi i bezkompromisowości. Całe życie Prymasa Tysiąclecia było niezłomnym świadectwem dobrej, konsekwentnej, odpowiedzi na wołanie Jezusa: Wstańcie, chodźmy! I Pielgrzymka do Ojczyzny św. Jana Pawła II może być konkretnym przykładem zwyciężania razem z Chrystusem, którego źródłem jest cierpliwe i głębokie zawierzenie Bogu i nieustępliwość wobec przeciwności.

Ufamy, że poznając głębiej życie i działalność tych wielkich świadków Chrystusa, którym przyszło żyć w trudnych i dramatycznych czasach, będziemy potrafili dostrzegać bardzo konkretnie, co z miłości Bożej już stało się w ludzkich dziejach, a to z kolei otworzy nas na wiarę, odpowiedzialność i odwagę, których źródłem jest Bóg, by w konsekwencji prawdziwie żyć miłością, bo Bóg jest miłością (por. 1J 4, 16).

Oprac. ks. Paweł Walkiewicz

LIST KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI
zapowiadający obchody XIX Dnia Papieskiego
pod hasłem „Wstańcie, chodźmy!”

Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia!

Razem z apostołami wołamy dzisiaj do Chrystusa: „Panie, przymnóż nam wiary” (Łk, 17, 5). Żyjemy bowiem w czasach dynamicznych zmian niejednokrotnie podważających sens naszego zaufania Bogu. Chrystus, odpowiadając uczniom, porównuje wiarę do ziarnka gorczycy. Wskazuje jak wielki potencjał i moc są ukryte w silnej wierze. Owoce postawy bezgranicznej ufności Bogu przekraczają możliwości wyobraźni i czysto ludzkiej kalkulacji. Wzmocnienie wiary i płynącej z niej nadziei będzie celem XIX Dnia Papieskiego, który w jedności z papieżem Franciszkiem, będziemy przeżywali już za tydzień pod hasłem „Wstańcie, chodźmy!”.

I. Jezus wzorem postawy zaufania Bogu

Hasło tegorocznego Dnia Papieskiego, to słowa Jezusa, które w Ewangelii zanotował św. Marek. Wezwanie „Wstańcie, chodźmy” (por. Mk 14, 42), skierowane przez Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym do śpiących apostołów, było świadectwem Jego odwagi, wierności i gotowości do przyjęcia Kielicha męki. Pragnienie wypełnienia woli Boga Ojca do końca zrodziło się podczas wewnętrznej walki, którą stoczył na modlitwie. Lęk i strach, które budziły w Nim czekające go samotność i cierpienia, zostały pokonane dzięki wzajemnej miłości Ojca i Syna. To z niej rodzi się zaufanie. Jezus ukazał nam w ten sposób, iż modlitwa czyni z naszej słabości miejsce działania dla Boga.

Apostołowie pomimo dwukrotnej zachęty Jezusa do czuwania i modlitwy (por. Mk 14, 34.38) zasnęli, pozostawiając Jezusa samego w najtrudniejszym momencie życia. Sen apostołów, oprócz wymiaru fizycznego, ma dla nas także znaczenie duchowe. Jest obrazem zagubienia, ucieczki przed odpowiedzialnością, poczucia bezsensu życia, a także doświadczenia grzechu. Tym samym Jezusowe „Wstańcie, chodźmy” jest pełnym nadziei wezwaniem do wyrwania się z marazmu zwątpienia i podjęcia zwycięskiej walki z siłami grzechu i zła nie tylko w życiu własnym, ale także we wspólnocie Kościoła i narodu.

II. Św. Jan Paweł II – pielgrzym nadziei

Ducha nadziei na zmianę życia osobistego i społecznego tchnął w Polaków św. Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 r. Modlitwa na ówczesnym Placu Zwycięstwa o nowe zstąpienie Ducha Świętego, a także „bierzmowanie dziejów” w czasie Eucharystii na Błoniach w Krakowie, przemieniły serca Polaków. Lęk ustąpił miejsca ufności i odwadze. Papież Polak wołał: «Weźmijcie Ducha Świętego» (J 20,22). Tego Ducha (…) odziedziczonego jako żywą moc po apostołach – przekazywały po tyle razy biskupie dłonie całym pokoleniom na ziemi polskiej (św. Jan Paweł II, Homilia, Kraków-Błonie, 9 czerwca 1979 r.). Słowa te zaowocowały przemianami w świadomości Polaków, których pokłosiem było powstanie społecznego ruchu „Solidarność”, a w konsekwencji upadek komunizmu.

Pielgrzymka z 1979 r., przeżywana pod hasłem „Gaude Mater Polonia”, odnowiła narodową wspólnotę. Przypomniała także o roli wiary i Kościoła w dziejach Polski. Znamienne były długie owacje i zaintonowana pieśń „My chcemy Boga” podczas homilii na Placu Zwycięstwa jako odpowiedź na słowa Ojca Świętego: Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. (św. Jan Paweł II, Homilia, Warszawa, 2 czerwca 1979 r.).

Szczególną rolę w dziejach Kościoła i narodu odegrał w owym czasie Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński. Niezłomna postawa wiary Prymasa Tysiąclecia, zakorzeniona w całkowitym zaufaniu Maryi, dawała siłę wierzącym. Dzięki niej trwali przy Bogu i stawiali opór wrogiej ideologii komunizmu, który prowadził totalną walkę z Kościołem.

III. Współczesny człowiek potrzebuje nowego tchnienia wiary i nadziei

Tegoroczne hasło Dnia Papieskiego to również tytuł przedostatniej książki Papieża Polaka. Tak scharakteryzował ją kard. Joseph Ratzinger: Słowami «Wstańcie, chodźmy!» obudził nas z wiary zmęczonej, snu uczniów, tych z wczoraj i tych współczesnych. «Wstańcie, chodźmy!» mówi dziś także nam (J. Ratzinger, Homilia z pogrzebu Jana Pawła II, Rzym, 8 kwietnia 2005 r.). Pomimo czternastu lat od śmierci Papieża Polaka Jego nauczanie, z uwagi na swój proroczy charakter, nie straciło niczego ze swojej aktualności.

Widzimy, jak wielu ludzi zagubiło lub odrzuciło wiarę w Boga w imię źle rozumianego postępu i poszukiwania innowacji często za wszelką cenę. Nie możemy tutaj nie wspomnieć również tych, dla których świat wirtualny stał się niemal całą „rzeczywistością ich życia”. Wspaniałe urządzenia służące elektronicznej komunikacji, świadectwa ludzkiego geniuszu, niewłaściwie używane potrafią zaprowadzić człowieka na manowce. Mogą uzależnić i niemalże okraść z bezcennych relacji z drugim człowiekiem w realnym świecie. Z czasem jednak ci sami ludzie odkrywają, iż łatwiej znaleźć drogę na Księżyc niż drogę, na której człowiek odnalazłby samego siebie. (J. Ratzinger, Przyszłość Wiary. Refleksje teologiczne, Kraków 2019 s. 106). To smutne doświadczenie uświadamia jednocześnie potrzebę poszukiwania sensu życia, stawiania pytań o cel egzystencji.

Dziś więc na nowo muszą wybrzmieć słowa Papieża Polaka: Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! (…) Dziś tej mocy bardziej wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów (Jan Paweł II, Homilia, Kraków-Błonie, 9 czerwca 1979 r.). A zatem tylko wiara, rozumiana jako decyzja ufnego powierzenia się kochającemu Ojcu, który opiekuje się światem i nami wraz z nim, nadaje sens ludzkiemu życiu i jest źródłem odwagi. Skłania także do wyruszenia na drogę formacji poprzez przekraczanie własnych ograniczeń i słabości. Jest siłą, która pozwala zmierzyć się z przeciwnościami, cierpieniem, chorobą oraz śmiercią. Na tej drodze towarzyszy nam Duch Święty udzielając obficie swych darów i charyzmatów. Przeżywana w otwartości na działanie Bożego Ducha wiara prowadzi do budowania jedności z innymi ludźmi, gdyż do Boga nie idzie się samotnie lecz we wspólnocie. Jej wyznawanie nie jest tylko sprawą prywatną poszczególnych osób lecz ma jakże ważny wymiar społeczny.

IV. Młodość czasem kształtowania wiary

Szczególnym czasem kształtowania się wiary w życiu człowieka jest młodość. Papież Franciszek w adhortacji „Christus vivit” stwierdził, iż nie należy utożsamiać jej jedynie z okresem rozwoju człowieka, ale ze stanem ducha. Do wszystkich wierzących można zatem odnieść słowa św. Jana Pawła II, skierowane pierwotnie w 1979 roku do zgromadzonej na Jasnej Górze młodzieży. Wzywał w nich do podjęcia trudu życia w stanie łaski uświęcającej. Pomocą w rozeznaniu i kroczeniu drogą życiowego powołania uczynił Słowo Boże i Eucharystię. Podkreślił, iż tylko w ten sposób możemy odkryć piękno autentycznego człowieczeństwa.

W trud kształtowania wiary i odkrywania powołania młodego pokolenia Polaków włącza się Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, która powstała jako owoc pielgrzymki św. Jana Pawła II do Ojczyzny w 1999 r. Stypendia, wypłacane dwóm tysiącom uczniów i studentów z całej Polski, pozwalają im rozwijać swoje dary i talenty. Tak o tym opowiada Dominik, student dyrygentury symfonicznej z Wrocławia: „Fundacja to dla mnie przede wszystkim szkoła wartości wypływających z nauczania Papieża Polaka. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje wdzięczność. Dlatego chciałbym podziękować wszystkim Darczyńcom za okazaną pomoc, duchową i materialną. Zapewniam też, że jeśli zawodowo zostanę dyrygentem, to każdy koncert pod moją batutą będzie też Państwa dziełem, bo jestem pewien, że nie byłbym człowiekiem, jakim jestem, gdybym kilka lat temu nie został stypendystą „Dzieła”.

W przyszłą niedzielę, podczas kwesty przy kościołach i w miejscach publicznych, będziemy mogli wesprzeć materialnie ten wyjątkowy, konsekwentnie budowany przez nas wszystkich „żywy pomnik” wdzięczności św. Janowi Pawłowi II. Wierzymy, że stypendyści są i będą nadal autentycznymi świadkami wiary w duchu nauczania Papieża Polaka.

Na czas owocnego przeżywania XIX Dnia Papieskiego udzielamy wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.

Podpisali: Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi
obecni na 383. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski,
Świdnica-Wałbrzych, 13-14 czerwca 2019 r.

XIX Dzień Papieski

Wstańcie, chodźmy!
Interpretacja hasła XIX Dnia Papieskiego

XIX Dzień Papieski Data: Niedziela, 13 października 2019 roku. Hasło: Wstańcie, chodźmy!

Punkt wyjścia: książka – św. Jan Paweł II Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004.

Tematy rozważań:
I Pielgrzymka do Ojczyzny św. Jana Pawła II (2-10 czerwca 1979 roku)

Czcigodny Sługa Boży Kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia (3.08.1901 – 28.05.1981)

Wstęp do książki Wstańcie, chodźmy! Św. Jan Paweł II kończy słowami: Ze spojrzeniem utkwionym w Chrystusie, umocnieni nadzieją, która zawieść nie może, kroczmy razem drogami nowego tysiąclecia: „Wstańcie, chodźmy!” (por. Mk 14, 42). (Św. Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004, s. 8) Przywołuje tym samym słowa Jezusa Chrystusa skierowane do Apostołów w bardzo dramatycznych okolicznościach, już po Ostatniej Wieczerzy i modlitwie w Getsemani, tuż przed pojmaniem, procesem i męką. W kolejnych rozdziałach Papież podejmuje rozważania o swoim powołaniu, powołaniu biskupim, odwołując się do osób, miejsc, symboli, gestów, zadań, które wyjaśniają posługę biskupa i były ważne w jego życiu. Zaczyna od Wieczernika w Jerozolimie, chcąc wyraźnie wskazać na łączność biskupa z Jezusem Chrystusem i Apostołami.

Treść książki i czas, w którym będziemy przeżywać XIX Dzień Papieski zachęcają, by w naszej refleksji zatrzymać się nad:

  • I Pielgrzymką Św. Jana Pawła II do Ojczyzny (2-10 czerwca 1979 roku);
  • Osobą Czcigodnego Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia

W naszych rozważaniach idziemy więc za wskazaniem papieża Franciszka, który mówi nam, że: Dobrze jest pamiętać (…) o tych wszystkich braciach na przestrzeni dziejów, którzy byli pełni radości, pełni niezmordowanej odwagi w głoszeniu Słowa oraz zdolni do wielkiej wytrwałości. (…) nie mówmy, że dzisiaj jest trudniej; jest inaczej. Dlatego uczmy się od świętych, którzy nas poprzedzili i stawili czoło trudnościom występującym w ich epoce. (pap. Franciszek, Evangelii gaudium, nr 263)

W tym roku minie 40 lat od I Pielgrzymki Św. Jana Pawła II do Ojczyzny. Warto zauważyć, że była to pierwsza w całej historii Polski wizyta papieża w naszej Ojczyźnie. Wizyta niełatwa i zarazem niezwykle doniosła w skutkach. Władze komunistyczne zdecydowanie się jej sprzeciwiały, przeczuwając, że może ona odmienić serca i umysły Polaków i w konsekwencji zmienić przyszłość kraju. Podążając za rozważaniami zawartym w książce Wstańcie, chodźmy! chciejmy spojrzeć na tę pielgrzymkę w perspektywie ostatniego rozdziału: Abraham i Chrystus: „Oto idę pełnić Twoją wolę” (s. 160-164). Papież Polak zestawia tam Abrahama i Chrystusa i zauważa, że powołanie każdego człowieka: (…) to podwójna tajemnica. Przede wszystkim jest to tajemnica pamięci o tym, co z miłości Bożej już stało się w ludzkich dziejach. Zarazem jest to tajemnica przyszłości, a to znaczy nadziei: tajemnica progu, który każdy z nas ma przekroczyć na mocy tego samego wezwania, wspierany wiarą, która nie cofa się przed niczym, bo wie, komu uwierzyliśmy (por. 2 Tm 1, 12). (s. 161). Wyjaśnieniem i zobrazowaniem powyższych słów może być to wszystko, czego dokonał Św. Jan Paweł II przez I Pielgrzymkę do Ojczyzny. Wskazał na chrześcijańskie korzenie Polski i ukazał horyzonty nadziei związanej z ufnością pokładaną w Bogu. Pewnie najbardziej znanym wystąpieniem papieskim z tej wizyty jest homilia na pl. Zwycięstwa w Warszawie (dziś – pl. Marsz. J. Piłsudskiego) wygłoszona w Wigilię Zesłania Ducha Świętego, przypominająca, że:

(…) człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa.
I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu na ziemi

Na zakończonie Św. Jan Paweł II zwrócił się do Boga ze słynnym wołaniem:

Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!
Amen.

George Weigel, ceniony amerykański biograf Papieża Polaka napisał, że homilia na pl. Zwycięstwa była być może najświetniejszą homilią w życiu Św. Jana Pawła II. (por. G. Weigel, Świadek nadziei, Kraków 2000, s. 373).

Papież przywoływał też w tamtych dniach 900. rocznicę męczeńskiej śmierci św. Stanisława, biskupa. Widział w niej analogię do bierzmowania człowieka. Męczeństwo św. Stanisława Św. Jan Paweł II przedstawił jako świadectwo dane Chrystusowi w młodym narodzie i państwie, ochrzczonym na samym początku swego istnienia (por. Homilia w czasie Mszy Św. na Błoniach w Krakowie, 10 czerwca 1979r.).

Dzień Papieski i przygotowania do niego będą doskonałą okazją dla nas wszystkich do zapoznania się lub przypomnienia bogactwa nauczania papieskiego z tej pielgrzymki, którą Św. Jan Paweł II w przemówieniu pożegnalnym na lotnisku w podkrakowskich Balicach nazwał bezprecedensową w całym tysiącleciu i aktem odwagi. Nieco wcześniej, tego samego dnia w czasie Mszy Świętej apelował do nas: Musicie być mocni, drodzy bracia i siostry, mocą tej wiary, nadziei i miłości świadomej, dojrzałej, odpowiedzialnej (por. św. Jan Paweł II, Homilia w czasie Mszy Św. na Błoniach w Krakowie, 10 czerwca 1979r.).

To ostatnie wezwanie do mocy w wierze, nadziei i miłości łatwo prowadzi nas do postaci Czcigodnego Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który swoim życiem o tej mocy potrafił zaświadczyć.

Wielkim pragnieniem Prymasa Tysiąclecia była obecność Papieża na obchodach Milenium Chrztu Polski w roku 1966. Władze komunistyczne nie zgodziły się na przyjazd do Polski Pawła VI. Nie mogły jednak nie zgodzić się na przybycie do Ojczyzny Papieża Polaka, który bardzo konsekwentnie swój zamiar podtrzymywał i komunikował. Można więc powiedzieć, że pragnienie Prymasa Tysiąclecia spełniło się później, za to w sposób przedziwnie obfity. Przyjazd Papieża Polaka, który wcześniej, w kraju, współpracował z Prymasem, będąc wobec Niego w pełni lojalnym, stanowiło ukoronowanie wiernej służby Bogu i Ojczyźnie Prymasa Tysiąclecia. I pielgrzymka św. Jana Pawła II do Ojczyzny była jedyną przed śmiercią Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Była to zarazem pierwsza w historii wizyta papieża w naszej Ojczyźnie.

W odniesieniu do hasła XIX Dnia Papieskiego możemy powiedzieć, że I pielgrzymka do Polski św. Jana Pawła II stanowi przykład dobrej, konsekwentnie realizowanej właściwej odpowiedzi, jaką człowiek może dać na Chrystusowe wezwanie: Wstańcie, chodźmy!

Św. Jan Paweł II w wielu miejscach, w bardzo różnych latach, jednoznacznie podkreślał wielkość życia i dzieła Kard. Stefana Wyszyńskiego. W książce Wstańcie, chodźmy! opisując swoje pierwsze rekolekcje biskupie na Jasnej Górze zauważa: Naturalnie pierwsze miejsce zajmował Prymas, kardynał Stefan Wyszyński, człowiek prawdziwie opatrznościowy na czasy, w których żyliśmy (s. 48). W pierwszych dniach po wyborze na Stolicę Piotrową Karol Wojtyła powiedział:

Czcigodny i Umiłowany Księże Prymasie! Pozwól, że powiem po prostu, co myślę. Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, niecofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, które związane są z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem.
(Watykan, 23 października 1978 r.)

W pierwszym dniu I Pielgrzymki do Ojczyzny, w archikatedrze warszawskiej św. Jan Paweł II powiedział o Prymasie Wyszyńskim: Ksiądz Prymas odzwierciedla siłę fundamentu tego Kościoła, którym jest Jezus Chrystus. Na tym polega jego własna siła. Ksiądz Prymas uczy od trzydziestu kilku lat, że tę siłę zawdzięcza Maryi, Matce Chrystusa. Wszyscy o tym dobrze wiemy, że dzięki Maryi można najpełniej odzwierciedlać siłę tego fundamentu, którym jest Chrystus, że dzięki Maryi można najskuteczniej stawać się zwornikiem Kościoła.

Tego uczy życie i posługiwanie Prymasa Polski.

Jest on zwornikiem Kościoła warszawskiego. I jest zwornikiem całego Kościoła w Polsce. Na tym polega jego opatrznościowa misja od trzydziestu z górą lat.

Warto też przypomnieć dramatyczne wydarzenia z wiosny roku 1981. Ukazują one bowiem heroiczność wiary Prymasa, którego postawa może być rozpatrywana jako wielka odpowiedź na Jezusowe wezwanie: Wstańcie, chodźmy!

Prymas Wyszyński zaczyna poważnie niedomagać w marcu 1981 roku, 13 maja zostaje dokonany zamach na Jana Pawła II. Chory Prymas dowiaduje się o zamachu 14 maja. Ze szpitala w Rzymie zaczynają napływać optymistyczne sygnały, tymczasem stan zdrowia Kard. Wyszyńskiego pogarsza się. Umierający Prymas ofiaruje swoje życie za życie Papieża. Domownikom powiedział: Odtąd za mnie nic. Wszystkie modlitwy tylko za niego. On musi żyć. Ja mogę odejść. Już 14 maja podczas Mszy Św. odprawionej przez kościołem akademickim Świętej Anny w Warszawie odtworzono z taśmy magnetofonowej apel Prymasa: Proszę Was, aby te heroiczne modlitwy, które zanosiliście w mojej intencji na Jasnej Górze, w świątyniach warszawskich i diecezjalnych, gdziekolwiek, abyście to wszystko skierowali w tej chwili wraz ze mą ku Matce Chrystusowej, błagając o zdrowie i siły dla Ojca Świętego. (por. http://www.centrumjp2.pl/wikijp2/index.php?title=Stefan_Wyszy%C5%84ski) W swoim Testamencie Karol Wojtyła zapisał:

Kiedy w dniu 16 października 1978 konklawe kardynałów wybrało Jana Pawła II, Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński powiedział do mnie: «Zadaniem nowego papieża będzie wprowadzić Kościół w Trzecie Tysiąclecie». Nie wiem, czy przytaczam to zdanie dosłownie, ale taki z pewnością był sens tego, co wówczas usłyszałem. Wypowiedział je zaś Człowiek, który przeszedł do historii jako Prymas Tysiąclecia. Wielki Prymas. Byłem świadkiem Jego posłannictwa, Jego heroicznego zawierzenia. Jego zmagań i Jego zwycięstwa. «Zwycięstwo, kiedy przyjdzie, będzie to zwycięstwo przez Maryję» – zwykł był powtarzać Prymas Tysiąclecia słowa swego Poprzednika kard. Augusta Hlonda.  Testament Jana Pawła II, zapis z 12-18 marca 2000

W ostatnim, przywołanym już wcześniej, rozdziale książki Wstańcie, chodźmy! zatytułowanym Abraham i Chrystus: „Oto idę pełnić Twoją wolę” św. Jan Paweł II mówi o powołaniu każdego człowieka, zwłaszcza jednak powołaniu biskupa. Znamienne, że w dwóch kolejnych zdaniach wymienia te same wartości. Pisze: Wiara, odpowiedzialność i odwaga każdego z nas zostaje w ten sposób wpisana w tajemnicę wypełnienia Bożego planu. Wiara, odpowiedzialność i odwaga każdego z nas okazuje się potrzebna, by mógł się w całej okazałości ukazać dar Chrystusa dla świata. (s. 161). Dzisiaj oczywistym jest, że obaj wielcy polscy biskupi potrafili wiarą, odpowiedzialnością i odwagą ukazywać Polsce i światu Chrystusa. Jednak nadal, a nawet coraz bardziej, potrzebne jest pogłębianie znajomości ich życia i nauczanie, by – zwłaszcza młodsze pokolenia – nie zatraciły, nie zmarnowały, wielkiego, aktualnego daru, posłannictwa, jaki został nam dany w osobach tych wspaniałych ludzi Kościoła.

Naszym, czyli Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, zamierzeniem jest, aby XIX Dzień Papieski przeżywać w łączności z papieżem Franciszkiem rozważając i czerpiąc z przesłania św. Jana Pawła II i Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, szczególnie zatrzymując się nad przesłaniem papieskiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku. Możemy powiedzieć, że św. Jan Paweł II Chrystusowe wezwanie Wstańcie, chodźmy! realizuje w swoim biskupim życiu i dzieli się jego realizacją w omawianej książce. Misja ta rodzi się z wiary, która umocniona jest jest przez Ducha Świętego. Wyraża się w odwadze głoszonego Słowa, którego przykładem jest I Pielgrzymki do Polski. Wizyta ta jest także świadectwem odpowiedzialności za swoją Ojczyznę. Podobną postawę odnajdujemy u Sługi Bożego Prymasa Tysiąclecia, który zawierzając Bogu, niósł odpowiedzialność za losy kraju w postawie mądrej odwagi i bezkompromisowości. Całe życie Prymasa Tysiąclecia było niezłomnym świadectwem dobrej, konsekwentnej, odpowiedzi na wołanie Jezusa: Wstańcie, chodźmy! I Pielgrzymka do Ojczyzny św. Jana Pawła II może być konkretnym przykładem zwyciężania razem z Chrystusem, którego źródłem jest cierpliwe i głębokie zawierzenie Bogu i nieustępliwość wobec przeciwności.

Ufamy, że poznając głębiej życie i działalność tych wielkich świadków Chrystusa, którym przyszło żyć w trudnych i dramatycznych czasach, będziemy potrafili dostrzegać bardzo konkretnie, co z miłości Bożej już stało się w ludzkich dziejach, a to z kolei otworzy nas na wiarę, odpowiedzialność i odwagę, których źródłem jest Bóg, by w konsekwencji prawdziwie żyć miłością, bo Bóg jest miłością (por. 1J 4, 16).

Oprac. ks. Paweł Walkiewicz

LIST KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI
zapowiadający obchody XIX Dnia Papieskiego
pod hasłem „Wstańcie, chodźmy!”

Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia!

Razem z apostołami wołamy dzisiaj do Chrystusa: „Panie, przymnóż nam wiary” (Łk, 17, 5). Żyjemy bowiem w czasach dynamicznych zmian niejednokrotnie podważających sens naszego zaufania Bogu. Chrystus, odpowiadając uczniom, porównuje wiarę do ziarnka gorczycy. Wskazuje jak wielki potencjał i moc są ukryte w silnej wierze. Owoce postawy bezgranicznej ufności Bogu przekraczają możliwości wyobraźni i czysto ludzkiej kalkulacji. Wzmocnienie wiary i płynącej z niej nadziei będzie celem XIX Dnia Papieskiego, który w jedności z papieżem Franciszkiem, będziemy przeżywali już za tydzień pod hasłem „Wstańcie, chodźmy!”.

I. Jezus wzorem postawy zaufania Bogu

Hasło tegorocznego Dnia Papieskiego, to słowa Jezusa, które w Ewangelii zanotował św. Marek. Wezwanie „Wstańcie, chodźmy” (por. Mk 14, 42), skierowane przez Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym do śpiących apostołów, było świadectwem Jego odwagi, wierności i gotowości do przyjęcia Kielicha męki. Pragnienie wypełnienia woli Boga Ojca do końca zrodziło się podczas wewnętrznej walki, którą stoczył na modlitwie. Lęk i strach, które budziły w Nim czekające go samotność i cierpienia, zostały pokonane dzięki wzajemnej miłości Ojca i Syna. To z niej rodzi się zaufanie. Jezus ukazał nam w ten sposób, iż modlitwa czyni z naszej słabości miejsce działania dla Boga.

Apostołowie pomimo dwukrotnej zachęty Jezusa do czuwania i modlitwy (por. Mk 14, 34.38) zasnęli, pozostawiając Jezusa samego w najtrudniejszym momencie życia. Sen apostołów, oprócz wymiaru fizycznego, ma dla nas także znaczenie duchowe. Jest obrazem zagubienia, ucieczki przed odpowiedzialnością, poczucia bezsensu życia, a także doświadczenia grzechu. Tym samym Jezusowe „Wstańcie, chodźmy” jest pełnym nadziei wezwaniem do wyrwania się z marazmu zwątpienia i podjęcia zwycięskiej walki z siłami grzechu i zła nie tylko w życiu własnym, ale także we wspólnocie Kościoła i narodu.

II. Św. Jan Paweł II – pielgrzym nadziei

Ducha nadziei na zmianę życia osobistego i społecznego tchnął w Polaków św. Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 r. Modlitwa na ówczesnym Placu Zwycięstwa o nowe zstąpienie Ducha Świętego, a także „bierzmowanie dziejów” w czasie Eucharystii na Błoniach w Krakowie, przemieniły serca Polaków. Lęk ustąpił miejsca ufności i odwadze. Papież Polak wołał: «Weźmijcie Ducha Świętego» (J 20,22). Tego Ducha (…) odziedziczonego jako żywą moc po apostołach – przekazywały po tyle razy biskupie dłonie całym pokoleniom na ziemi polskiej (św. Jan Paweł II, Homilia, Kraków-Błonie, 9 czerwca 1979 r.). Słowa te zaowocowały przemianami w świadomości Polaków, których pokłosiem było powstanie społecznego ruchu „Solidarność”, a w konsekwencji upadek komunizmu.

Pielgrzymka z 1979 r., przeżywana pod hasłem „Gaude Mater Polonia”, odnowiła narodową wspólnotę. Przypomniała także o roli wiary i Kościoła w dziejach Polski. Znamienne były długie owacje i zaintonowana pieśń „My chcemy Boga” podczas homilii na Placu Zwycięstwa jako odpowiedź na słowa Ojca Świętego: Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. (św. Jan Paweł II, Homilia, Warszawa, 2 czerwca 1979 r.).

Szczególną rolę w dziejach Kościoła i narodu odegrał w owym czasie Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński. Niezłomna postawa wiary Prymasa Tysiąclecia, zakorzeniona w całkowitym zaufaniu Maryi, dawała siłę wierzącym. Dzięki niej trwali przy Bogu i stawiali opór wrogiej ideologii komunizmu, który prowadził totalną walkę z Kościołem.

III. Współczesny człowiek potrzebuje nowego tchnienia wiary i nadziei

Tegoroczne hasło Dnia Papieskiego to również tytuł przedostatniej książki Papieża Polaka. Tak scharakteryzował ją kard. Joseph Ratzinger: Słowami «Wstańcie, chodźmy!» obudził nas z wiary zmęczonej, snu uczniów, tych z wczoraj i tych współczesnych. «Wstańcie, chodźmy!» mówi dziś także nam (J. Ratzinger, Homilia z pogrzebu Jana Pawła II, Rzym, 8 kwietnia 2005 r.). Pomimo czternastu lat od śmierci Papieża Polaka Jego nauczanie, z uwagi na swój proroczy charakter, nie straciło niczego ze swojej aktualności.

Widzimy, jak wielu ludzi zagubiło lub odrzuciło wiarę w Boga w imię źle rozumianego postępu i poszukiwania innowacji często za wszelką cenę. Nie możemy tutaj nie wspomnieć również tych, dla których świat wirtualny stał się niemal całą „rzeczywistością ich życia”. Wspaniałe urządzenia służące elektronicznej komunikacji, świadectwa ludzkiego geniuszu, niewłaściwie używane potrafią zaprowadzić człowieka na manowce. Mogą uzależnić i niemalże okraść z bezcennych relacji z drugim człowiekiem w realnym świecie. Z czasem jednak ci sami ludzie odkrywają, iż łatwiej znaleźć drogę na Księżyc niż drogę, na której człowiek odnalazłby samego siebie. (J. Ratzinger, Przyszłość Wiary. Refleksje teologiczne, Kraków 2019 s. 106). To smutne doświadczenie uświadamia jednocześnie potrzebę poszukiwania sensu życia, stawiania pytań o cel egzystencji.

Dziś więc na nowo muszą wybrzmieć słowa Papieża Polaka: Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! (…) Dziś tej mocy bardziej wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów (Jan Paweł II, Homilia, Kraków-Błonie, 9 czerwca 1979 r.). A zatem tylko wiara, rozumiana jako decyzja ufnego powierzenia się kochającemu Ojcu, który opiekuje się światem i nami wraz z nim, nadaje sens ludzkiemu życiu i jest źródłem odwagi. Skłania także do wyruszenia na drogę formacji poprzez przekraczanie własnych ograniczeń i słabości. Jest siłą, która pozwala zmierzyć się z przeciwnościami, cierpieniem, chorobą oraz śmiercią. Na tej drodze towarzyszy nam Duch Święty udzielając obficie swych darów i charyzmatów. Przeżywana w otwartości na działanie Bożego Ducha wiara prowadzi do budowania jedności z innymi ludźmi, gdyż do Boga nie idzie się samotnie lecz we wspólnocie. Jej wyznawanie nie jest tylko sprawą prywatną poszczególnych osób lecz ma jakże ważny wymiar społeczny.

IV. Młodość czasem kształtowania wiary

Szczególnym czasem kształtowania się wiary w życiu człowieka jest młodość. Papież Franciszek w adhortacji „Christus vivit” stwierdził, iż nie należy utożsamiać jej jedynie z okresem rozwoju człowieka, ale ze stanem ducha. Do wszystkich wierzących można zatem odnieść słowa św. Jana Pawła II, skierowane pierwotnie w 1979 roku do zgromadzonej na Jasnej Górze młodzieży. Wzywał w nich do podjęcia trudu życia w stanie łaski uświęcającej. Pomocą w rozeznaniu i kroczeniu drogą życiowego powołania uczynił Słowo Boże i Eucharystię. Podkreślił, iż tylko w ten sposób możemy odkryć piękno autentycznego człowieczeństwa.

W trud kształtowania wiary i odkrywania powołania młodego pokolenia Polaków włącza się Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, która powstała jako owoc pielgrzymki św. Jana Pawła II do Ojczyzny w 1999 r. Stypendia, wypłacane dwóm tysiącom uczniów i studentów z całej Polski, pozwalają im rozwijać swoje dary i talenty. Tak o tym opowiada Dominik, student dyrygentury symfonicznej z Wrocławia: „Fundacja to dla mnie przede wszystkim szkoła wartości wypływających z nauczania Papieża Polaka. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje wdzięczność. Dlatego chciałbym podziękować wszystkim Darczyńcom za okazaną pomoc, duchową i materialną. Zapewniam też, że jeśli zawodowo zostanę dyrygentem, to każdy koncert pod moją batutą będzie też Państwa dziełem, bo jestem pewien, że nie byłbym człowiekiem, jakim jestem, gdybym kilka lat temu nie został stypendystą „Dzieła”.

W przyszłą niedzielę, podczas kwesty przy kościołach i w miejscach publicznych, będziemy mogli wesprzeć materialnie ten wyjątkowy, konsekwentnie budowany przez nas wszystkich „żywy pomnik” wdzięczności św. Janowi Pawłowi II. Wierzymy, że stypendyści są i będą nadal autentycznymi świadkami wiary w duchu nauczania Papieża Polaka.

Na czas owocnego przeżywania XIX Dnia Papieskiego udzielamy wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.

Podpisali: Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi
obecni na 383. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski,
Świdnica-Wałbrzych, 13-14 czerwca 2019 r.